środa, 24 lipca 2013

Śluby roku





Temat ślubów postanowiłam zacząć omówieniem sukni ślubnych z tzw. ślubów roku 2013.
Zaprezentowane przeze mnie suknie ślubne w tym poście będą różnorodne. 
Każda z nich będzie zdecydowanie z innej bajki, więc mam nadzieję że każdy z Was znajdzie coś dla siebie.
Zacznę od ślubu Anny Stachurskiej i Roberta Lewandowskiego. 


Pani Młoda tego szczególnego dnia miała na sobie piękną suknię od Macieja Zienia, 
jednego z czołowych polskich projektantów. Bazą tej kreacji był jeden z modeli sukni ślubnych
zaprojektowanych przez Macieja Zienia na rok 2013 i został on indywidualnie 
dopasowany do Pani Młodej, m.in. zostały wycięte plecy w tej sukni.

Kreacja ślubna Pani Anny Stachurskiej została uszyta z jedwabnej organzy, wykańczana 
była tzw. tkaniem satynowym, dzięki czemu zawdzięcza swój wyjątkowy połysk. 

Ta suknia ślubna nie została wykończona, ponieważ zamierzeniem projektanta było aby unosiła się 
ona na wietrze, co dodało jej zapewne lekkości i dzięki czemu tak pięknie prezentowała się 
po wyjściu z kościoła, co widać na załączonych zdjęciach. 


Zupełnie inny był ślub Joanny Krupy z jej ukochanym Romainem, 
który nie był wydarzeniem prywatnym, a tzw. reality show, więc i wymagania były inne.


Suknia ślubna była projektu Chagoury Couture, ozdobiona kryształkami Swarovskiego, 
cyrkoniami i mnóstwem falban, której dopełnieniem był dwumetrowy tren. 
 Wszystko dość efektowne, ale zapewne nie wygodne, ale i czy też nie kiczowate? Jak myślicie?



Na koniec ślub aktorki Anny Guzik i Wojciecha Tylka, nie da się ukryć górala. 
To chyba przykład ślubu, który był najbardziej tradycyjny, klimatyczny i spójny w odbiorze. 
Pani Młoda w dwuczęściowej sukni projektu Violi Piekut, debiutującej na rynku polskich projektantów, 
ale w galopującym tempie. Sama jestem fanka i kibicuje pani Violi;) 

Kreacja była uszyta z materiału mikado sprowadzonego podobno specjalnie z Portugalii. 
Swoim krojem miała podkreślać dziewczęcą urodę Pani Ani, a wyszywane kwiaty 
będące zakończeniem gorsetu, świetnie nawiązywały do góralskich motywów. 
Dzięki czemu idealnie pasowała do swojego przyszłego męża, który był ubrany 
w tradycyjny strój góralski.  


A teraz interesuje mnie Wasza opinia;) 
Która z sukni ślubnych przypadła Wam najbardziej do gustu?